Szpital w pigułce
5 lipca miną cztery lata od przekształcenia się Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Zespół Opieki Zdrowotnej w Świętochłowicach spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Przypomnijmy historię młodej spółki wplecioną w ponad stuletnią tradycję szpitala.
Z dawnych czasów oryginalny wygląd zachował już tylko jeden budynek – kaplica przyszpitalna. W ubiegłym roku odnowiliśmy elewację i część witraży. W bieżącym wymienimy okna oraz rozpoczniemy odsłonięcie pierwotnych malowideł na wewnętrznych ścianach obiektu. Do końca roku chcemy zakończyć te prace i udostępnić kaplicę zarówno mieszkańcom miasta, jak i pacjentom. Możliwość zatrzymania dalszej degradacji tego obiektu była możliwa przede wszystkim dzięki dotacjom Miasta Świętochłowice, Urzędowi Marszałkowskiemu w Katowicach oraz Śląskiemu Konserwatorowi Zabytków. Jednak, by móc dzisiaj obchodzić 4-lecie istnienia spółki, musimy przypomnieć trudny 2012 rok. W owym czasie szpital był zadłużony na 42 miliony złotych. Każdego roku generował kilkumilionową stratę. Aby uchronić go przed całkowitym upadkiem Rada Miasta, na wiosek Prezydenta podjęła uchwałę o przekształceniu SP ZOZ w podmiot prawa handlowego ze 100% udziałem Gminy Świętochłowice. Na mocy Ustawy o Działalności Leczniczej trzeba było dokonać podziału zadłużenia. Miasto przejęło 24 miliony złotych przeterminowanych zobowiązań pozostawiając nowej spółce 16 milionów złotych. Samo przekształcenie niestety długów nie spłaca. Na mocy zawartych porozumień z wierzycielami Gmina zaczęła spłacać stare, przejęte zobowiązania szpitala w wysokości blisko 2 milionów złotych rocznie. Potrwa to jeszcze kilka lat. W lipcu 2012 roku sytuacja finansowa spółki była bardzo zła. Nie płaciliśmy w terminie wynagrodzeń i dostawcom. Opóźnienia sięgały kilka miesięcy. Dzięki temu, że nasi pracownicy zaufali nam i uwierzyli, że to jeszcze nie koniec, udało się nam ten trudny okres przetrwać.
Pierwszym krokiem była konieczność zaciągnięcia kredytu, który umożliwił odzyskanie płynności finansowej. Spłaciliśmy długi.
Oczywiście skutek tej operacji czujemy do dziś, gdyż kredyty trzeba spłacać. Rocznie kosztuje to szpital blisko 750 tysięcy złotych. Ale była to jedyna możliwość wypłaty zaległych pensji oraz pokrycia starych długów. Płynność finansowa spółki pozwoliła w następnych latach na „odrabianie straconego czasu”. W wyniku wielu zmian organizacyjnych, spółka już 2013 roku zaczęła bilansować się ze swej bieżącej działalności.
Dzięki temu ruszyliśmy „do przodu”. Efekty tej pracy widać i dziś. Zrealizowaliśmy dwa duże projekty: termomodernizację oraz wymianę sieci informatycznej i sprzętu wraz z nowym oprogramowaniem w całym ZOZ. Szpital zyskał nowy wizerunek i oszczędność w opłatach za media. Mając fundament do dalszych działań zajęliśmy się poprawą jakości świadczonych usług. Za nami poważne remonty oddziałów chirurgii, neurologii, pediatrii i ZOL oraz parkingu przy izbie przyjęć. Aby poprawić pacjentom dostęp do pełni usług, przenieśliśmy poradnie specjalistyczne w jedno miejsce. Dzięki temu zyskali oni dostęp do pełnej diagnostyki w tej samej lokalizacji. Aby spełnić oczekiwania mieszkańców miasta systematycznie wprowadzamy do naszego szpitala nowy sprzęt i wyposażenie. Ostatnim nabytkiem jest nowy laparoskop (350 tys. złotych), który umożliwia przeprowadzenie zabiegów w sposób małoinwazyjny dla pacjentów, dzięki czemu czas hospitalizacji ulega dużemu skróceniu. W przeciągu czterech, ostatnich lat zainwestowaliśmy w unowocześnienie szpitala blisko 5,5 miliona złotych z czego prawie 4 miliony złotych to były środki własne, 700 tysięcy złotych pochodziło z uzyskanych dotacji, a 520 z otrzymanych darowizn.
Mimo konieczności inwestowania nie zapomnieliśmy o przejętych zobowiązaniach po SP ZOZ.
W ciągu tych kilku lat spłaciliśmy blisko 10 milionów złotych starych długów. Było to możliwe dzięki dokapitalizowaniu spółki przez jedynego udziałowca Miasto Świętochłowice w wysokości blisko 7 milionów złotych. Szczególnie dokuczliwe było spłacanie pożyczki zaciągniętej w 2010 roku w instytucji finansowej na bardzo niekorzystnych dla spółki warunkach. Prowizja od niej wyniosła około 30% jej wartości. Drogo i rozrzutnie. Ale w owym czasie nie gospodarowano środkami finansowymi w sposób właściwy. Przykładem na to jest chociażby konieczność zwrotu pożyczki udzielonej przez Bank Gospodarstwa Krajowego na spłatę zobowiązań publiczno-prawnych. Powodem zwrotu jej części w wysokości 840 tysięcy (z 1,566 mln zł) było wykorzystanie pożyczki niezgodnie z przeznaczeniem. Właściwie spłacone zobowiązania dawały gwarancję umorzenia całości pożyczki, a nie tylko jej części. Pierwsze dwa lata dla spółki to spłata aż 6 mln złotych zobowiązań przejętych po Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej tylko z tych dwóch powodów. W owym czasie krążyło wiele plotek na temat zamknięcia szpitala lub jego sprzedaży. Dziś możemy powiedzieć, że tego rodzaju sytuacja nie istnieje.
Przez cztery lata dzięki świetnemu zespołowi pracowników zwiększyliśmy przychody o 12% w stosunku do roku 2012.
Należy również dodać, że wycena świadczeń zdrowotnych NFZ nie zmieniła się. Jest tak sama już od sześciu lat. Wzrost nastąpił we wszystkich profilach naszej działalności zarówno odpłatnej działalności medycznej, jak i gospodarczej. W 2015 roku udzieliliśmy w naszej spółce 52943 porad lekarskich. Na nocną i świąteczną opiekę zdrowotną przypadało ich 7304. Hospitalizacji poddaliśmy 9601 pacjentów. Nasza działalność to nie tylko lecznictwo. Staramy się wspierać miasto w problemach związanych z psychoterapią i rehabilitacją osób uzależnionych od alkoholu i innych substancji psychoaktywnych oraz aktywizacji osób starszych poprzez program „Senior z Wigorem”. Aby móc sprostać coraz większym oczekiwaniom naszych pacjentów jeszcze w bieżącym roku planujemy zakup nowego tomografu komputerowego oraz ucyfrowienie pracowni RTG. Koszt tego przedsięwzięcia będzie rozłożony w czasie i wyniesie około 2 mln złotych. W najbliższej przyszłości chcemy zająć się również modernizacją naszego bloku operacyjnego i sterylizatornią. Jak widać cele, które przed sobą stawiamy są kosztowne, dlatego będziemy aplikować o dofinansowanie w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Śląskiego. Czeka nas również wiele mniejszych remontów i zakupów sprzętu. Mamy nadzieję, że za rok, gdy zrealizujemy nasze zamierzenia mieszkańcy Świętochłowic i regionu będą mogli uzyskać u nas świadczenia zdrowotne na najwyższym poziomie.
Zarząd
Zespołu Opieki Zdrowotnej
w Świętochłowicach sp. z o. o